Tak się złożyło, że na ślub kuzynki powędrowałam w sukience bardzo plażowej. W ostatniej chwili musiałam złapać to co pod ręką i biec do kościoła jako reprezentantka rodziny. A pod ręką była tylko ta sukienka, typowo letnia maksi. Cudem znalazłam białą marynarkę i turkusowy naszyjnik i po japońsku, wyglądałam jakotako.
It somehow happened that I attended my cousin's wedding wearing a summer maxi dress. There was nothing else to wear so I only grabbed a white jacket and a turquoise necklace and went for it.
Sukienka / Dress - szyta / custom made
Marynarka / Jacket - szyta / custom made
Naszyjnik / Necklace - handmade
Torebka / Purse - H&M
Buty / Shoes - Ryłko
9 komentarzy. Miłego dnia!:
Dobrze z tego wybrnęłaś! :)
jak promiennie. :-)
torebka jest cudna <3
chyba bardziej ot twojego outfitu, któremu nie można nic zarzucić jest Twój piękny uśmiech!
jak widać, spontan najlepszy ;)
Podoba mi się!
Przesliczna sukienka ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nową notkę :)
wow, naprawde swietnie ci to wyszło! swietna kolorystyka i bardzo przyjemny outfit;-)
Łał, piękna sukienka:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://mullanstyle.blogspot.com/ !
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli podzielisz się swoją opinią, pamiętaj jednak, żeby się podpisać, będę wtedy mogła odpowiedzieć.
I would really enjoy it if you share your opinion, just remember to sign it, so I could reply