Dzisiejszy dzień z przyczyn niezależnych ode mnie został uznany najgorszym dniem roku. Każdego roku, nie tylko tego. Miał być całkiem fajny, miałam iść na basen, pierwszy raz od chyba pół roku, miałam też iść na zakupy (takie długie, leniwe, wiadomo o co chodzi). Miałam też generalnie miło spędzić czas. Niestety, jak się okazało, robienie planów jest błędem, podobnie jak zaufanie do ludzi, po prostu się nie opłaca. Tak więc wzięłam aparat, zrobiłam najmilszą minę jaką dziś jestem w stanie z siebie wycisnąć i pstryknęłam.
Jedyny pozytywny akcent jest taki, że rano, jak jeszcze było miło i przyjemnie, pożyczyłam od Clary pomysł na paznokcie i zrobiłam sobie czerwono-czarny manikiur.
Today is the worst day of the year. Not only this year, every year. I was supposed to go swimming, first time since like half a year, I was supposed to go shopping. Generally it was supposed to be a nice, cosy time. Unfortunately planning is bad, as bad as trusting other people. So I made the best face possible, took my camera and here I come.
The only good thing is that before all the shit I borrowed from Clara her nail-idea and made myself a black'n'red manicure.
Sweter / Sweater - SH
Bransoletka / Bracelet - Vintage
1 komentarzy. Miłego dnia!:
pomysł na manicure super!
i sweterek strasznie fajny krój ma.
:)
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli podzielisz się swoją opinią, pamiętaj jednak, żeby się podpisać, będę wtedy mogła odpowiedzieć.
I would really enjoy it if you share your opinion, just remember to sign it, so I could reply