niedziela, 27 września 2009

51. Statement Necklace - DIY.

Niby robię biżuterię, ale przeważnie jakieś raczej drobne kolczyki, wisiorki i naszyjniki. Jakoś nie złapała mnie moda na statement necklace, bo przeważnie ubieram się warstwowo, tu jakaś broszka, tam pasek, kolorowa bluzka, torebka więc nie było miejsca na takie naszyjniki. Ale jak człowiek chory to ma różne pomysły. Więc z braku cierpliwości do drobnicowej biżuterii, wzięłam się za coś większego, łatwiejszego, szybszego. A jak skończyłam doszłam do wniosku, że można to zrobić jeszcze łatwiej (trochę większym kosztem, ale bez bawienia się w klejenie, obszywanie itp). Niestety nie jestem dobra w fotografowaniu pracy w toku (cóż, jak już zaczynam to preferuję skończyć, bez robienia sobie przerw na kawę, herbatę, zdjęcie czy cokolwiek innego) dlatego relacja jest raczej połowiczna, ale ogólny zarys jest ;)
Co tu dużo mówić, potrzeba kawałka kartonu, trochę materiału, kleju, nitki i czegoś co chcemy mieć na naszym naszyjniku. Ja wybrałam guziki, ale to mogą być cekiny, koraliki, przypinki, co tylko dusza zapragnie. Jeśli naszyjnik znajdzie zainteresowanie, pomyślę nad zmianą asortymentu i może się skuszę właśnie na cekiny.

I do jewellery but rather small stuff like earrings, necklaces etc. I've never thought about statement necklaces, somehow I used to find them a little to big for me as I usually wear a lot of colours, layers and there was no place for such a necklace. But when you have a runny nose you start doing weird things so I did my first statement necklace.
You only need some paper, fabric, some buttons or any other beads and that's it. Quite easy, nice and of course once I made my first one I found an easier way. Shit happens ;)

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Ciao!

7 komentarzy. Miłego dnia!:

Anonimowy pisze...

Fajowy , taki ludowo-hipisowski.
`mumin

Dom po brzegi pisze...

śliniaczki są w porządku :)

Gosia pisze...

ale to jest śliczne!

Mała Gosia pisze...

świetnie ci to wyszło :)

robaczek pisze...

Bardzo fajnie Ci to wyszło, ale aż się prosi o pokazanie tego naszynika na tle jakiejś większej stylizacji:)

Mekinking pisze...

dzięki za miłe słowa, co za ulga, że nikt nie zauważył moich wymagających ogarnięcia brwi ;)
a naszyjnik czeka na swoją oficjalną premierę, na razie to tylko taka przymiarka czy wstążka wystarczająco długa :)
ciao!

Clara Campelo pisze...

Amazing. that creative!
i loved!

xxx
http://zebratrash.blogspot.com/

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli podzielisz się swoją opinią, pamiętaj jednak, żeby się podpisać, będę wtedy mogła odpowiedzieć.

I would really enjoy it if you share your opinion, just remember to sign it, so I could reply