wtorek, 7 lutego 2012

Poszukiwania w trakcie / Hide'n'seek

Hide'n'seek

Antonio Berardi, fashion, G-Star, Givenchy, Hope, Opening Ceremony, polyvore, style, TOMS via POLYVORE

Tradycyjnie - wiem co chcę kupić, więc nigdzie tego nie ma. Bluzka w piracko-francuskie paski pojawia się w sklepach bardzo często, ale albo jest super szeroka, albo ma rękawy 3/4, albo jest rozpinana, a najczęściej po prostu diabelnie droga jak na banalny bawełniany top. Co do koszuli w kratkę, jest ich bardzo dużo, ale vichy pojawia się raczej w wersji męskiej, w końcu dziewczyny wolą tradycyjną kratę farmera, prawda? Konstrukcyjnych spódnic nie widziałam już od chyba dwóch lat, szkoda, bo uwielbiam wszelkie geometryczno-symetryczno-asymetryczne wynalazki. O spódnicy pikowanej, a do tego czerwonej raczej mogę zapomnieć, chyba że sama ją uszyję (przecież pikowane to są kurtki i torebki Chanel!). Spódnica z drukowanego materiału chodzi za mną od roku, ale niestety ani gotowej w sklepie nie spotkałam, ani godnego uwagi materiału. Nie żeby nic nie było, skąd, pełno wzorów dookoła. Ale co z tego skoro są nudne i zachowawcze? A monochromatyczna spódnica, biało-czarna, owszem pojawia się ostatnio to tu, to tam. Niestety jeszcze nie udało nam się zgrać czasowo w sklepie i się mijamy. Ale może się uda. Brokatowe buty Toms - podobnie. Wiem, że są, ale jak ja też jestem w sklepie, to jakoś czerwieni nie widać. Na szczęście torebki nie są tak problematyczne! Już wkrótce kilka nowych perełek się tu pokaże :)

So typical - once I know what I wan to buy - there's nothing even remotely similar in stock. Striped T-shirts exist, but usually they lack something (wrong sleeve, wrong buttons, wrong shape) or simply they're too expensive for a simple cotton top. When it comes to shirts, there's nothing that says 'vichy' in the woman's department. Why? Are we girls allowed to wear the farmer-like checked shirts only? Come on! Constructed skirts are long gone, I haven't seen one for two years at least. And I need one now. I also can't find a decent red quilted skirt. Presumably quilted skirts are forbidden, one may wear quilted jackets or Chanel handbags and nothing else. Printed skirts do appear and me meet frequently. However I'm looking for something that says "wow". Not a typical leopard print. Luckily black and white pencil skirts are quite in now, but unfortunately once I get to the shops they're never there. But one day a nice skirt will be mine. So will a pair of red glitter Toms. Thank God for handbags - they're always available. To be honest, I've got a couple of beauties to show you :)

1 komentarzy. Miłego dnia!:

E pisze...

Gosh, I covet that Givenchy skirt!

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli podzielisz się swoją opinią, pamiętaj jednak, żeby się podpisać, będę wtedy mogła odpowiedzieć.

I would really enjoy it if you share your opinion, just remember to sign it, so I could reply